To nie był wymarzony debiut. KS Bystra uległa drużynie Rekordu i odpadła z rozgrywek o Puchar Polski. Sama gra może jednak dawać nadzieję na szybki awans "Bystrzaków".

W pierwszej połowie goście dwukrotnie powinni objąć prowadzenie, ale problem ze skutecznością miał tego dnia Łukasz Biel. Zawodnik bielszczan udanie zrehabilitował się trzy minuty po przerwie gdy pokonał bramkarza gospodarzy. Chwilę później w poprzeczkę uderzył Szymon Szymański, a następnie prowadzenie podwyższył Mateusz Kubica i Jakub Warywoda. W samej końcówce po raz drugi do siatki miejscowych trafił Kubica, który tym samym przypieczętował zwycięstwo beniaminka trzeciej ligi, który do Wilkowic udał się tego dnia w iście młodzieżowym składzie.

- Walczyliśmy dzielnie, ale Rekord był tego dnia zbyt silny - podsumował spotkanie Sebastian Snaczke. - W drugiej połowie już zabrakło nam sił, stąd aż cztery stracone bramki - tłumaczył porażkę prezes i zawodnik klubu z Bystrej.

KS Bystra - Rekord Bielsko-Biała 0:4 (0:0)
Bramki: Biel (47'), Kubica (59', 82'), Warywoda (66')

KS: Dyliński - Małysiak, Snaczke, Dybczak (46. Chalecki), Pająk - Jakubiec (75. Siedlarz), Kufel (60. Pochylski), Sromek, Zając (80. Gawłowski) - Habdas, Młynarski.

Rekord: Chwałka - Warywoda, Gacek, Bernat, Kubik (55. Maćkowski) - Profic (55. Kubicius), Szymański (60.  Lipich), Tutaj, Ł. Jastrzębski - Biel (50. Kubica), Małyjurek.

red