Do 31 grudnia w Muzeum Historycznym w Bielsku-Białej można oglądać wystawy "Panorama »Berezyna« Juliana Fałata i Wojciecha Kossaka. Fotograficzna reprodukcja ze zbiorów własnych" oraz "Jan Nepomucen Sułkowski (1777-1832) – awanturnik czy niedoceniony bohater w walce o niepodległą Polskę?".

"Panorama »Berezyna« Juliana Fałata i Wojciecha Kossaka. Fotograficzna reprodukcja ze zbiorów własnych"

Bitwa nad Berezyną rozegrała się w dniach 26–29 listopada 1812 r. Należała do fazy odwrotu Wielkiej Armii cesarza Napoleona I spod Moskwy w kampanii rosyjskiej (24 VI–25 XII 1812). Zwana również drugą wojną polską miała na celu zmuszenie Rosji do respektowania zobowiązań z Tylży (1807), m.in.: uznania Księstwa Warszawskiego, Wolnego Miasta Gdańsk, francuskich zdobyczy w Prusach oraz utrzymania blokady kontynentalnej skierowanej przeciwko Wielkiej Brytanii. Bitwa nad Berezyną i cała kampania rosyjska były początkiem końca wielkiej kariery cesarza Francuzów, a dla Polaków utratą nadziei na pełne odrodzenie państwa polskiego.

Idea tworzenia malarskich panoram sięga końca XVIII w. Zazwyczaj dominowała w nich problematyka historyczna, batalistyczna i religijna. Najpierw tworzone na Wyspach Brytyjskich następnie w Szwajcarii i Holandii zyskały na popularności u schyłku XIX w.  

Pierwsze dzieło tego typu zostało poświęcone bitwie pod Racławicami. Powstało pod kierownictwem Jana Styki i Wojciecha Kossaka, z okazji 100. rocznicy insurekcji kościuszkowskiej i zostało zaprezentowane w 1894 r. na Powszechnej Wystawie Krajowej we Lwowie (obecnie eksponowana we Wrocławiu).

Drugim polskim dziełem panoramicznym była kompozycja przedstawiająca przeprawę Wielkiej Armii Napoleona przez rzekę Berezynę. Powstaniem dzieła kierowali Julian Fałat i Wojciech Kossak, a dla realizacji przedsięwzięcia, w dniu 10 września 1894 r., zawiązano konsorcjum, którego prezesurę powierzono hrabiemu Antoniemu Wodzickiemu – członkowi rady nadzorczej Towarzystwa Wzajemnych Ubezpieczeń w Krakowie. Według podpisanej umowy, dzieło o wymiarach 17 x 120 m miało powstać do 31 marca 1896 r., w Berlinie.
Malarze dzięki wiedzy zdobytej w archiwach i pamiętnikach, w zakresie umundurowania i uzbrojenia posiłkując się prywatnymi zbiorami malarza Jana Rosena oraz szkiców własnych sporządzonych nad Berezyną, stworzyli projekt kompozycyjny podzielony na cztery epizody: Mosty na Studziance, Wzgórze Stachowej, Szarża szwoleżerów, palenie sztandarów na tle wsi Bryl oraz Cmentarz, biwak starej gwardii na tle w oddali Wesołowo i błota Berezyny. Prace rozpoczęte w krakowskiej pracowni Kossaka zostały ukończone w Berlinie, przy współpracy malarzy: K. Pułaskiego, M. Wywiórskiego, J. Stanisławskiego, A. Piotrowskiego i L. Schönchena.

Pierwszy publiczny pokaz ukończonego dzieła odbył się w Berlinie, 1 kwietnia 1896 r., następnie w Warszawie, gdzie była udostępniona począwszy od 17 września 1898 r. Dwa lata później zaprezentowano ją w Kijowie i Moskwie. Niestety, bezskutecznie szukano dla niej stałego miejsca ekspozycji. W 1907 roku Wojciech Kossak, w wyniku konfliktu z Julianem Fałatem, podjął decyzje o pocięciu panoramy w celu sprzedaży fragmentów ze scenami figuralnymi swego autorstwa. Aby móc podpisać je wyłącznie swym nazwiskiem, postanowił przemalowywać pozostawione fragmenty pejzażowe stworzone przez Fałata. Do współczesności zachowała się niewielka ilość tych dzieł w zbiorach muzealnych i prywatnych.

Trwałą pamiątką po wielkim artystyczno-patriotycznym przedsięwzięciu pozostaje wydana po 1896 r. w Berlinie teka z fotograficznymi kopiami dzieła. Płócienna obwoluta z reprodukcją napoleońskiego wiarusa palącego sztandar zaopatrzona w tytuł Panorama Beresina par Juljan Falat et A. de Kossak zawierała dziewięć reprodukcji na kartonowych arkuszach zaopatrzonych posrebrzanymi napisami i krawędziami oraz dwunastostronicową broszurę informacyjną.

Właśnie ten zabytek, znajdujący się w zbiorach Działu Historii bielskiego Muzeum, posłużył do prezentowanej tu w znacznym powiększeniu reprodukcji dzieła Juliana Fałata i Wojciecha Kossaka. Eksponat w oryginale można oglądać na ekspozycji stałej w Fałatówce – oddziale Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej.

Jan Nepomucen Sułkowski – awanturnik czy niedoceniony bohater w walce o niepodległą Polskę?

Rok 1812 to niekończąca się pożoga trawiących Europę wojen napoleońskich. Francuzi toczą batalię na Półwyspie Iberyjskim, prowadzą armię przez Księstwo Warszawskie i Litwę, rozpoczynając inwazję na Rosję zakończoną odwrotem spod Moskwy. Był to również ważki rok dla księstwa bielskiego. W kwietniu zmarł liczący 79 lat Franciszek Sułkowski, panujący od 1786 r. IV książę bielski, konfederat barski, a po rozbiorach generał lejtnant armii habsburskiej. Po jego śmierci następcą został jedyny żyjący syn, Jan Nepomucen (1777–1832). Według części źródeł nowy pan bielskich włości przybył do tytularnego miasta nad Białą dopiero jesienią, po uregulowaniu licznych formalności prawnych. Zawitał tu wraz ze swą ukochaną małżonką Luizą z Larischów.

Na jesień w bielskim Muzeum zaplanowano działania mające na celu zadośćuczynić postaci Jana Nepomucena Sułkowskiego. Staraniem Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej oraz Konfraterni Kaplicy Zamkowej Książąt Sułkowskich pw. św. Anny w Bielsku-Białej na cmentarzu w Terezinie zostanie odsłonięta tablica epitafijna upamiętniająca postać bielskiego księcia. Jej instalacja została zaplanowana w pobliżu miejsca pobrania ziemi do urny, której docelowym miejscem jest bielska Kaplica Zamkowa.

W czwartek, 3 listopada o 17.00 w Kaplicy Zamkowej Książąt Sułkowskich pw. św. Anny w Bielsku-Białej odbędą się "Zaduszki dla Sułkowskich". Prof. dr hab. Dariusz Nawrot i dr Grzegorz Madej wygłoszą wykład "Jan Nepomucen Sułkowski (1777-1832) – awanturnik czy niedoceniony bohater w walce o niepodległą Polskę?". Natomiast w środę, 16 listopada o 11.00, również w Kaplicy Zamkowej dr hab. Ewa Grzęda prof. Uniwersytetu Wrocławskiego wygłosi wykład "Józef Sułkowski – bohaterski oficer i jego legenda w literaturze".