Realizm mieszający się z fantazją, tajemniczość, atmosfera snu i bajki – to cechy malarstwa bielszczanki Teresy Sztwiertni. Wystawę jej prac, zatytułowaną „Utajone”, oglądać można do 3 października w dolnej sali Galerii Bielskiej BWA.

Wystawa – podobnie jak ekspozycja prac Michała Klisia, o której pisaliśmy tydzień temu – wpisuje się w obchody 70-lecia połączenia Bielska i Białej. Prezentowanych jest na niej około trzydziestu obrazów Teresy Sztwiertni namalowanych w ciągu ostatnich dziesięciu lat, a także kilka prac starszych. Styl artystki określany bywa jako realizm magiczny. Swoje refleksje związane z codziennością ujmuje ona w formę malarską utrzymującą atmosferę snu, bajki. Mamy tu zatem fantazyjne postacie zwierzęco-ludzkie, koty, dzbanki, doniczki czy samochodziki – ujęte w tajemniczych zestawieniach i kontrastach światła.

- W moim ulubionym opowiadaniu z dzieciństwa, „Dziadku do orzechów” E.T.A. Hoffmanna, jego bohaterowie – Marynia i dziadek do orzechów (w postać którego wcielił się książę) – wędrują poprzez rękaw futra wiszącego w szafie, do cudownej krainy. Czytywałam tę historię wielokrotnie, pewne fragmenty znałam niemal na pamięć, szczególnie ten właśnie opisujący podróż rękawem ku wspaniałościom tajemnej krainy – komentuje artystka. - Ja też jestem taką Marynią, ale mój przewodnik do niezwykłych miejsc to malarstwo. Zdarza się, że dążąc ku pięknu utknę gdzieś w rękawie albo wpadnę do kieszeni płaszcza, niemniej cel drogi pozostaje ten sam. Stąd tytuł wystawy: „Utajone” - szukam, nigdy nie wiedząc, co znajdę...

Kuratorka wystawy Teresa Dudek Bujarek wskazuje, że artystka odkrywa przed widzem swoje ulubione przestrzenie, rozległe pola wyobraźni, miejsca cudowne, niezmącone banalną codziennością. - Niezależnie od podjętego tematu i budowy układu kompozycyjnego istotnymi elementami tych prac są światło i kolor. Fantastyczne wyczucie nastroju w kolorze i niezwykłe rozplanowanie światła na płaszczyźnie płótna tworzą z tych obrazów bardzo malarskie kompozycje. Nic nie zakłóca szczerości przekazywanych uczuć, gdyż wszystko jest wewnętrznie spójne, pełne optymizmu i dobrej energii – podkreśla Teresa Dudek Bujarek.

Teresa Sztwiertnia urodziła się w 1949 roku w Bielsku-Białej. Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie na Wydziale Grafiki w Katowicach. Pracowała jako asystentka w Instytucie Wychowania Plastycznego w Cieszynie Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz na Wydziale Psychologii i Pedagogiki Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej. W latach 1981–1986 zawodowo związana była z Galerią Bielską BWA (wówczas pod nazwą Biuro Wystaw Artystycznych). Trzykrotna stypendystka Ministerstwa Kultury i Sztuki, laureatka nagród i wyróżnień, dwukrotnie nominowana do Nagrody Prezydenta Miasta Bielska-Białej w dziedzinie kultury i sztuki „Ikar”. Oprócz malarstwa zajmuje się także twórczością literacką i publicystyczną.

Fot. Magdalena Nycz