W górnej sali Galerii Bielskiej BWA do 3 października trwa wystawa malarstwa, grafiki, rysunków, plakatów i fotografii profesora Michała Klisia. Wystawa nosi tytuł „Wyrwane z niepamięci” i jest swego rodzaju opowieścią autobiograficzną.

Istotnym jej elementem są młodzieńcze fotografie z lat 60. XX wieku – zarówno małych, jak i dużych formatów - ukazujące dom dziadków w Łodygowicach i surowe realia wiejskiego życia, np. orkę końmi czy noszenie w wiadrach wody ze studni. Na wystawie artysta zestawia te fotografie z inspirowanymi nimi malarskimi portretami członków rodziny i sąsiadów. - Nie jest niczym nowym stwierdzenie, że im dalej zagłębiamy się w jesień życia, tym chętniej sięgamy pamięcią do jego początków, lat dzieciństwa, do których nie ma powrotu… - komentuje kuratorka wystawy i dyrektor Galerii Bielskiej BWA Agata Smalcerz. - Dla Michała Klisia taką utraconą Arkadią jest pięknie położona u stóp Beskidu Małego wieś Łodygowice, gdzie się wychował. Życie w wielopokoleniowej rodzinie, obecność dziadka i babci, którzy uosabiali dawne wartości i przekazywali młodemu pokoleniu mądrość życiową, pozostały już tylko wspomnieniem. Jednak te doświadczenia i przeżycia wywarły wielki wpływ na artystę, ukształtowały go, co uświadamia sobie wraz z wiekiem coraz mocniej.

Historyczka sztuki Irma Kozina podkreśla, że fotografie Michała Klisia z drugiej połowy ubiegłego wieku – zaprezentowane przez niego publicznie po raz pierwszy – odzwierciedlają dziesiątki wydarzeń decydujących o tym, kim ich autor jest dzisiaj. - Jednocześnie jednak pełnią rolę dokumentów z minionej epoki, są wglądem w niegdysiejszą rzeczywistość, atrakcyjnym zarówno dla pokoleń starszych, dla których kadry Klisia stanowią przywołanie realiów dobrze im znanych, jak też dla ludzi młodych, którzy dzięki tym zdjęciom mogą odbyć swoistą podróż w czasie – zaznacza Irma Kozina.

Dużą część wystawy zajmują plakaty artysty, które są najbardziej rozpowszechnioną dziedziną jego twórczości. To np. plakaty poszczególnych edycji Tygodnia Kultury Beskidzkiej czy  Bielskiej Jesieni. W nich również można znaleźć odniesienia do łodygowickich krajobrazów i beskidzkiej kultury.

Michał Kliś urodził się 13 września 1945 roku. Od 1974 roku jest nauczycielem akademickim. W 2000 roku otrzymał tytuł profesora zwyczajnego. Przez całe życie zawodowe związany z katowickim Wydziałem Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Po usamodzielnieniu katowickiego wydziału w 2001 roku – pierwszy rektor Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach w latach 2001–2002 oraz rektor kadencji 2002–2005.

Fot. Magdalena Nycz